środa, 4 czerwca 2014

Rozdział 1

 "Próba kontaktu"

-Tato powiedz mi wreszcie gdzie jest mama i Kamila.
-Córeczko to nie jest takie proste.
Powiedział ze łzami w oczach.
-Jak to nie? Chcę wiedzieć co z nimi. Gdzie one są.
Mówiłam dusząc się łzami. Cisza.
-Tato, do  cholery powiedz mi prawdę.
Powiedziałam podniesionym głosem.
-Mama..
-Co mama? No mów.
-Mama zmarła 5 kwietnia.
Powiedział, a mi w tym momencie całe życie przeleiało przed oczami.
-Jak to? To nie możliwe.
Mówiłam dalej spanikowana.
-A w takim razie.. Gdzie Kamila?
Pytałam z nadzieją. *Bałam się tej odpowiedzi. A co jeśli ona też zginęła? Przecież oprócz taty mam tylko ciocie i kuzynkę w USA.* Powiedziałam sobie w  myślach.
-To jest jeszcze trudniejsze.
-Czyli ona..?
-Nie córeczko. Twoja siostra była w najlepszym stanie po wypadku. Wyszła po tygodniu.
Wtedy już nic nie wiedziałam.
-Ale tato co się z nią stało? Powiedz błagam.
-Sam nie wiem co z nią się stało.
-Ale jak?
-Gdy wrócimy do domu wszystko wyjaśnię. Teraz przepraszam ale muszę wrócić na 5 dni do Kanady, szef powiedział, że jak się nie zjawie to mnie zwolni.
-I co mam tutaj sama zostać?
Spytałam. Cały świat stanął mi do góry nogami a on tak po prostu mnie zostawia. Wraca do Kanady. Przez całe moje życie ojca widywałam tylko raz w roku. Przyjeżdżał jak mu się podobało. Nie był na ani jednych urodzinach moich i Kamili. Nie wiem jak było przed naszym narodzeniem, bo rodzice wzbraniali się od tego tematu. Ciekawiła nas ich przeszłość, ale wszystko ukryli. Ciekawe co się wydarzyło. Gdzie Kamila? Czemu mnie nie odwiedza? Czemu mnie zostawiła?
-Halo! Córeczko!
Nagle głos taty przywrócił mnie do rzeczywistości.
-Jak możesz? Znowu mnie zostawiasz. Nigdy cię nie było. Teraz życie nam się posypało a ty mnie zostawiasz.
-Masz 19 lat dasz sobie radę.
-Właśnie mam 19 lat. Zostałam sama. Nie chcesz mi powiedzieć gdzie moja siostra. Ty jesteś ojcem?
-Nie mogę rozmawiać o tym.
Powiedział i wyszedł. Tak po prostu zamknął drzwi i wyszedł.
Podniosłam telefon i wykręciłam numer Kamili.
"... lub znajduję się poza zasięgiem"!
Nagrywałam się kilkanaście razy na jej pocztę i nic. Zasnęłam.
Obudziłam się jakoś po godzinie. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu. Zero wiadomości. Dochodziła 15. Nagle w mojej sali pojawił się lekarz.
-Jak się panienka czuje?
Zapytał, tak jakby z troską w głosie.
-Marnie. Tata mnie zostawił. Siostra nie wiadomo gdzie. Matka nie żyje.
Mówiąc to znowu zaczęłam płakać.
-Wszystko się ułoży.
Powiedział.
-Twoje wyniki są bardzo dobre co skutkuje tym, że jutro możesz wyjść.
Dokończył i wyszedł.
Leżąc rozmyślałam. *Mamo. Dlaczego mnie zostawiłam. Jak ja mam sobie poradzić? Gdzie Ona jest powiedz mi. Gdzie jest moja siostra. Mamo zrób coś z ojcem. Tracę go. Chociaż czy ja go kiedyś miałam żeby go stracić?*
Cały czas płakałam. Nagle drzwi mojej sali się otwozyły.

wtorek, 3 czerwca 2014

Prolog


     21 marca. Tą datę zapamiętam na długo. Niby normalny dzień. Jak co tydzień wybrałam się z mamą i siostrą (Kamilą) na większe zakupy. Pogoda zbytnio nie dopisywała. Cały czas padało, niekiedy nawet widać było błyskawice. Wjeżdżając do Katowic nasz samochód wpadł w poślizg. Niewiele pamiętam. Usłyszałam pisk opon, głosy ludzi i nagle zrobiło się ciemno.
 
   Otworzyłam oczy. Jakoś tak za spokojnie jak na nasz dom. Rozejrzałam się i jedyne co przykuło moją uwagę to jakieś dziwne maszyny i kroplówka stojąca obok. Wokół mnie zrobił się tłok mnóstwo lekarzy i pielęgniarek. Robili mi pełno badań. Po 30 minutach zostawili mnie samą. Nagle drzwi się otworzyły i powolny krokiem wszedł tata. Był taki smutny. Nic nie pamiętałam. Próbowałam się ruszyć, jednak nie potrafiłam. Czułam się jakby coś siłą trzymało mnie na łóżku.
-Jak się czujesz?
Ze smutkiem zapytał ojciec.
-Nie wiem. Co się stało? Gdzie mama? Gdzie Kama? Czemu ja tu leże?
Natłokiem pytań spowodowałam "grobową" ciszę. Nagle tata zaczął mówić.
-Więc tak jechałaś z mamą i Kamilą na zakupy. I nagle...
-Nie mów, przypominam już sobie.
Powiedziałam, a z oczu zaczęły wydobywać się pojedyncze łzy.
-Ale co mi jest?
Wolałam najpierw zapytać o to bo w mojej głowie zaczynały chodzić odpowiedzi na pozostałe pytania.
-Leżałaś 3 miesiące w śpiączce. Lekarze mówili, że w końcu się obudzisz, potrzeba czasu.
-Tato a co z Mamą i Kamilą?
W tym momencie wszedł lekarz i nakazał, aby Tato wyszedł.
-Więc Beato jak się czujesz?
Zapytał stonowanym głosem.
-Jakby ktoś mnie przywiązał do łóżka. Wie pan  co z moją mamą i siostrą?
Zapytałam z nadzieją w głosie.
-Niestety nie udzielę ci takich informacji. Porozmawiasz później z ojcem.
-Masz jakieś bóle?
-Głowa mnie trochę boli.
-To normalne. Jeżeli do tygodni nic się nie zmieni będziesz mogła opuścić szpital. A teraz cię przepraszam muszę iść do innych pacjentów.
Odpowiedział i wyszedł. Dzisiejszego dnia już nikt do mnie nie przyszedł.
Zauważyłam na półce obok mojego łóżka telefon. Wzięłam go do dłoni. Był kompletnie rozładowany, na szczęście znalazłam ładowarkę i poprosiłam przechodzącą pielęgniarkę o włączenie jej od prądu.
Miałam mnóstwo wiadomości. Odpisałam na część i poszłam spać.
Następnego dnia znowu odwiedził mnie ojciec. Zastanawiałam się dlaczego nie odwiedza mnie mama z Kamilą.
-Tato powiedz mi wreszcie gdzie jest mama i Kamila.
-Córeczko to nie jest takie proste.
Powiedział ze łzami w oczach.

________________________________________________________________________________
Wiecie co Wiktor chce powiedzieć Beacie?
Byłoby miło gdybyście zmotywowali mnie komentarzami :)
Możecie również polecać swoje blogi :>

Obsada


Na lewo Beata Szymańska - (08.08.1996) 18 latka mieszkająca w Jaworznie. Co wydarzy się w jej życiu?
Na prawo Kamila Szymańska - (08.08.1996) starsza o 10 minut siostra Beaty. Mieszkała w Jaworznie. Gdzie zniknęła?


Marlena Szymańska - (20.12.1976) Atrakcyjna 38 letnia matka sióstr Szymańskich. Prowadziła własną firmę. Mieszkała w Jaworznie.W związku z Wiktorem związała się w wieku 15 lat. Ślub wzięli w wieku 18 lat (07.01.1995)Gdzie zniknęła?


Wiktor Szymański - (16.01.1974) Przystojny 40 letni ojciec Kamili i Beaty. Mieszka i pracuje w Kanadzie. Rzadko odwiedza córki i żonę. Zostawi rodzinę?


Marcin Wyszołek - (14.05.1995) 19 letni przyjaciel Beaty. Zostawi przyjaciółkę w potrzebie?
Artur Kokoszka - (02.11.1995) 20 letni (były) chłopak Kamili.

Caroline Mazur - (31.01.1996) 18 letnia kuzynka bliźniaczek. Urodzona w USA, wychowywana tylko przez matkę.

Aneta Mazur - (02.09.1979) Matka Caroline. Córkę wychowuje samotnie w USA. Czy wie kto jest ojcem Caroline?


Siatkarze.

Pozostali:

Resztę bohaterów uzupełniać będę po ujawnieniu ich w tekście.